XXXV Bieg Sylwestrowy czyli ostatni start w kategorii M30!


XXXV Bieg Sylwestrowy był dla mnie ostatnim biegiem w kategorii M30! Był też pierwszym startem w imprezie biegowej od lipca, więc przed zawodami ciężko było określić mi swoją dyspozycję. Zakładałem, że wynik na mecie w granicach 40:30 będzie pozytywnym zaskoczeniem. Trasa Biegu Sylwestrowego od kilku lat pozostaje bez zmian, więc wiedziałem co mnie czeka. Choć nie ma pełnych 10 km, to i tak wyniki uzyskany na mecie można przełożyć 1:1 na „asfaltową” dyszkę.
Pierwsza piątka mija szybko, cały czas wyprzedzam biegaczy, a mnie nikt nie dogania co dodatkowo motywuje do walki na kolejnych kilometrach.
1 km – 4:00
2 km – 4:09
3 km – 4:01
4 km – 4:14
5 km – 3:55
Drugą piątkę o dziwo biegnie mi się również bardzo dobrze, nadal wyprzedzam zawodników, trzymając równe tempo. Dopiero na ostatniej prostej nie udało mi się obronić przed atakiem zawodnika z którym przegrałem na ostatnich 50 metrach!

6 km – 4:21
7 km – 4:08
8 km – 3:59
9 km – 4:05
800 m – 3:02

Na metę wbiegłem jako 39 zawodnik open w klasyfikacji czasów netto z czasem 39:55! Taki wynik przed startem brałbym w ciemno. Średnie tętno podczas biegu to 173 ud./min, maksymalne 189! Dodatkowo magia liczby „39” na pożegnania roku i kategorii wiekowej 🙂
Teraz czas na Łódzki Bieg Trzech Króli!

Foto by Jacek Placek Foto